fbpx
 

Legendy

Dawno temu w obecnej gminie Brody zapanował wielki smutek , ponieważ obfite, śmiertelne żniwo zbierała epidemia cholery. Zdesperowani ludzie bojąc się śmierci postanowili złożyć barbarzyńską ofiarę w zamian za ocalenie. Tak też zrobili w piwnicy karczmy, nad Zalewem Brodzkim, uwięziono na zawsze młodą, piękną dziewice...

Kilkanaście km od Opatowa, we wsi Ujazd, stoją na płaskim wzniesieniu potężne mury zamku możnego rodu Ossolińskich. Dziś zamek jest już tylko ruina , wzbudzającą podziw i zaciekawienie swą wielkością i tajemniczością. Był to największy pałac magnacki w Polsce- przewyższał nawet Zamek Królewski w Warszawie. Możnowładca...

Jan Długosz pod rokiem 1086 umieścił spis ośmiu świątyń fundowanych św. Idziemu przez księcia Władysława Hermana i jego rycerzy w podzięce za cudowne narodziny Bolesława. Wśród nich kronikarz umieścił kościół w Tarczku. Jest to piękna legenda i chociaż nie odpowiada rzeczywistości, to i tak niewielka kamienna...

Bardzo dawno temu, na Łysicy i Łysej Górze stały dwie świątynie pogańskie, największe ponoć między Odrą i Wisłą. Dookoła rozciągały się ogromne bory jodłowo-bukowe. Na straży gontyny i kapłanów stały oddziały wojowników, bo świątynie te były już kilkukrotnie rabowane przez Jaćwingów. Gdy w gontynach odbywały się...

Potop szwedzki zalał wówczas już całą Polskę. W tym czasie w Górach Świętokrzyskich grasowała banda zbójecka Poznera. I właśnie hersztowi bandy żołdacy szwedzcy porwali ukochaną. Ta strata tak boleśnie dotknęła Poznera, że w kościele św. Wojciecha w Kielcach poprzysiągł Szwedom zemstę. Postanowił również zerwać raz...

(Legendy Świętokrzyskie , Jerzy Stankiewicz - KAW 1988) Na skraju Puszczy Jodłowej, w otoczeniu prastarych jodeł i wysokich paproci stoi klasztor pod wezwaniem Świętej Katarzyny. Jego mury wyrosły z podnóża górującej nad okolicą Łysicy. Wokół rozciąga się osnuta pieśnią prawieków puszcza, pełna majestatu i uroku. W końcu wieku...

(Legendy Świętokrzyskie , Jerzy Stankiewicz - KAW 1988) Dawno, dawno temu na Łysicy stał okazały zamek, jaśniejący z dala na tle granatowego kożucha rozległych borów. W komnatach urządzonych tak pięknie że oczy bolały od patrzenia na te wszystkie wspaniałości. Mieszkały w nim, dwie siostry . Starsza...

(Legendy Świętokrzyskie , Jerzy Stankiewicz - KAW 1988) Było to za panowania Bolesława Chrobrego. Król zaprosił do Polski królewicza węgierskiego Emeryka. Młodzieniec, jak to było w zwyczaju, przed daleką podróżą poprosił ojca - Stefana, króla Węgier - o błogosławieństwo. Król na pożegnanie zawiesił na szyi syna...